www.gig1d.fora.pl

Wiolcia

w pierwszej grupie G1-1D1

Ja Smile

Budzyń Ewa
Błaszczyk
Cichoń
Duda Jan
Duda Krzyś
Janiszewski Bartuś
Patrycha
Kąkol Aruś
Kulbińska Kamila
Kucz Paweł
Kokos
Łanucha Justyna
Mańka Madzia
Mielke Grzegorz

w drugiej grupie

Ada Dąbek
Gilas Marta
Klimas Mateusz
Bugla Dawid
Lewandowski Patryk
Kuczko Leszek
Wilk Robert
Barciok Artur
Belu
Kocur Marcin
Lasek Michał
Kućmierz Kamil
Samborski Mateusz
Dj
Klusek Marcin
Kotula Kornel

nie wiem czy nie popierdzieliłam grup, listy sa już wysłane do Krakowa

Kurak

Co to ma być?? Kto ustalał grupy? Dlaczego ustalenia grup odbyły się bez naszej wiedzy? Ludzie,wy nie myślice? wrzuciliscie do jendego worka ludzi którzy nie są za dobrzy, a do drugiego samych najlepszych...gdzie tu jest racjonalne myślenie? takie rzeczy powinno sie ustalać z całą grupą ,a nie,ze zbierze się grupka najlepszych znajomych,ustali co i jak, nie dając nikomu znać tworzy listy i po sprawie...

majkul_gajowy

popieram! wszystko co chcialem napisac, zostalu juz napisane przez kuraka!

wiluś

Kurak ma racje wałki sobie robicie, także w innych sprawach... a teraz to sobie przesadzacie, nie możecie decydować za innych!!!

Kamiśka

Słuchaj Kurak, nic do Ciebie nie mam, ale weź się chłopie lepiej zastanów, zanim znów zaczniesz wypisywać jakieś głupoty Shocked

.

Po pierwsze, skład grupy był ustalany na forum, nie za zamkniętymi drzwiami, dostaliśmy informacje któregoś dnia, że do sekretariatu ma wpłynąć natychmiast lista z podziałem na grupy, więc ten podział się zrobiło (na szybko). To, że nie chce Wam się fatygować na zajęcia i omijają Was tego typu sprawy to już tylko Wasz problem. Może i należycie do grupy G1-1D, ale wszystko co z tym związane macie głęboko gdzieś, więc nikt do Was nie będzie ekstra dzwonił tylko dlatego, że niespodziewanie pojawi się jakiś problem, typu podział na grupy właśnie. Gdybyście wtedy byli na zajęciach to bylibyście przy podziale. Krótka piłka.

Po drugie, nie wiem czy zauważyłeś, ale grupa dość się zżyła przez te dwa semestry. Fakt, mogłeś nie zauważyć, bo przecież prawie nie bywasz na uczelni... Więc ludzie podobierali się tak, jak dobierają się na codzień tworząc zwartą ekipę i nie chodzi tu o to, kto jest lepszy a kto gorszy z danego przedmiotu, bo przecież i tak większość rzeczy robi sie wspólnie w uczelnianym bufecie. Więc wątpię, żeby ktoś z tytułu podzialu na takie grupy miał być pokrzywdzony. Bo przecież i tak będziemy sobie pomagać, a część zajęć mamy wspólnie.

Ponadto, przy podziale na grupy brany był pod uwagę fakt podziału na pokoje. Przecież logiczne, że osoby, które będą z sobą mieszkać wolałyby chodzić na zajęcia w tych samych godzinach.Nie wiem jak Ty ale ja wolałabym nie wracać sama z zajęć i rozmawiać do czterech obskurnych ścian krakowskiego akademika. No a jasne jest to, że mieszkać będą z sobą osoby, które się lubią, stąd taki skład grupy. I kółko znów się zamyka. Powstały małe grupki (ludzi chcących zamieszkać razem ) i z tego skleiło sie całą 16stke. Powinieneś zatem być wdzięczny za taki stan rzeczy, bo przecież biorąc pod uwagę ten aspekt podzielono wszystkich tak, że i Wasza 'akademicka ekipa' nie została rodzielona.

Cała 16stka powinna być grupą zwartą, a do tego potrzeba chęci współpracy. Widocznie z Waszej strony nikt tego nie odczuł, co udowodnił taki a nie inny podział. Ludzie podobierali się tak jak chcieli, przykro bardzo, że Was to ominęło (nie z naszej winy zresztą), ale podejrzewam, że Wasza obecność niczego by nie zmieniła.

To chyba na tyle... więc przestań jęczeć i weź się w garść, jak chcesz podwyższyć poziom swojej grupy (bo wg Ciebie jest rzekomo niższy) i przestań zawracać ludziom głowy pierdołami.

aaa.. Wilk jeszcze jedno, nikt nie decydował za Ciebie.. zdecydował tylko (w swoim imieniu), że nie chce być z Tobą, albo woli być z kimś innym zamiast Ciebie... grupa na laborki to połowa całej grupy, więc nie mogli się tam znaleźć wszyscy..... Confused

i wszystko... ktoś jeszcze chce podyskutować na ten temat? Very Happy

Starszy Bliźniak :D:P

Zgadzam się z Kamila w 100% !!! Każdy dba o siebie a że omijają cię takie sprawy to nie win innych za to. Może wystarczy częściej chodzić na zajęcia i się interesować sprawami grupy. Bez urazy ale taka jest prawda. A teraz do ciebie wilku. Co miałeś na myśli pisząc "...wałki sobie robicie, także w innych sprawach... a teraz to sobie przesadzacie...". Podaj mi choć jeden przykład jak to określiłeś wałka ?! Bo słowa rzucać na wiatr łatwo.

młodszy bliźniak

zgadzam sie z bratem i kamilą chodźcie na zajęcia to bedziecie wiedzieć co sie dzieje na uczelni. aha kurak co to mialo znaczyc słabsza i lepsza grupa nie ma takich grup po prostu są ludzie którzy sie interesują swoimi studiami i ci którzy mają to głęboko w dupie i tylko sie zastanawiają jak sie nie narobic lub narobic na innych

Kurak

"Po pierwsze, skład grupy był ustalany na forum, nie za zamkniętymi drzwiami, dostaliśmy informacje któregoś dnia, że do sekretariatu ma wpłynąć natychmiast lista z podziałem na grupy, więc ten podział się zrobiło (na szybko)."

Wyobraź sobie droga Kamilo,że któregoś,pięknego dnia na uczelni,gdy robiliście liste grup ,znajdowali się również inni osobnicy,których o zdanie wogole nie zapytano...skąd to wiem? A od osobnika ,który przez przypadek usłyszał waszą segregacje,po czym,po namyśle uznano,zę od tak nagle robicie liste grup,nie dając im tego do wiadomości...Kolejna rzecz,widze,że nie źle przyczepiłaś sie do naszego wagarowania... Słuchaj ,nie będe się tutaj tłumaczył,bo nie widze powodu,ale to jest nasza sprawa,a wszytkie informacje,zwiazane z G1-1d,powinny być podane na tym forum a nie tylko przekazane na zajęciach,chyba po coś ono jest,fakt,nie chodzimy na wszytkie wykłady,i musze przyznać,ze troszke przesadzamy ,co nie znaczy,ze mamy w dupie sprawy g1-1d,bo gdyby tak było ,nie odwiedzałbym tego forum i pytał poszczególne osoby o sprawy związane z naszą grupą,w dniu kiedy mnie nie było...

"Po drugie, nie wiem czy zauważyłeś, ale grupa dość się zżyła przez te dwa semestry. Fakt, mogłeś nie zauważyć, bo przecież prawie nie bywasz na uczelni... Więc ludzie podobierali się tak, jak dobierają się na codzień tworząc zwartą ekipę i nie chodzi tu o to, kto jest lepszy a kto gorszy z danego przedmiotu, bo przecież i tak większość rzeczy robi sie wspólnie w uczelnianym bufecie. Więc wątpię, żeby ktoś z tytułu podzialu na takie grupy miał być pokrzywdzony. Bo przecież i tak będziemy sobie pomagać, a część zajęć mamy wspólnie. "

Idealnie,gdy robimy "razem" projekt ,w bufecie,i pytamy się kogoś o zdanie ,to zazwyczaj słyszymy... "Nie mam czasu",jedynymi osobami które nam pomogły był Belu,Artur,Leszek i Wilk,reszta jakoś albo czasu nie miała albo chęci...

Kolejny,jak,że urzekający przykład,Matematyka,chodziliśmy na ćw. i nie potrafiliśmy wyczaić o co kaman,widząc,ze pare sobób które to potrafią, podbijaliśmy aby nam pomogli... "Ale ja tego nie umiem",ta odpowiedz można było usłyszeć na każdym kroku,a na kolosie cała kartka zapisana rozwiązaniem i 10/10pkt,

Tak samo jest ze zdjęciami projektu Uszego,niby miało to wszytko już dawno znajdować się na mailach a tu zonk,tyle fleszy migało podczas przerwy,też mieliśmy robić,a tu nagle wyłąnia się głos za tłumu"Spoko,weźmiecie od Dody albo Magdy",Gejowy podchodzi i się pyta ,czy nam prześlą "Nie ma sprawy"... Teraz kogo kolwiek się pytamy czy dostali fotki... "Nie,jeszcze tego nie mam"

Tak więc skoro sprawa tak wygląda,dziwicie się dlaczego tak to odebramy? ;>

"Ponadto, przy podziale na grupy brany był pod uwagę fakt podziału na pokoje. Przecież logiczne, że osoby, które będą z sobą mieszkać wolałyby chodzić na zajęcia w tych samych godzinach.Nie wiem jak Ty ale ja wolałabym nie wracać sama z zajęć i rozmawiać do czterech obskurnych ścian krakowskiego akademika."

Aż tak obskurnie to one nie są Wink

Pozdrawiam

PS. Co do czepiania się nas,ze nie chodzimy na zajęcia,to my mozemy się przyczepic,ze wy tam chodzicie rozwiazywać krzyżówki? Chyba na jendo wyjdzie... więc nie na miejscu jest nam wytykać takie rzeczy...

Pozdrawiamy: Kurak,Gejowy,Mateusz,DJ Smile

wiluś

Nie wiem który jest starszy ale chyba ten którego bardziej nie lubie!!!

Pisząc o wałkach chodziło mi o to, że jak ma ktoś jakiś problem z jakimś zadaniem lub przykładowo jak było niedawno z projektem i zwrócił się do osób z Waszego grona o pomoc lub o jakąś rade widząc że macie to zrobione było słychać np.
- nie mam czasu
- komp mi się zepsuł
- nie mam tego jeszcze zrobionego (mimo że przed chwilą na własne oczy widziałem że mój problem jest rozwiązany przez Was)
- totalna olewka jakby pytania nie było
- itp jest więcej wymówek, ale nie mam czasu i ochoty wypisywać więcej

Nie chodzi mi tutaj o wszystkie osoby znajdujące się w grupie pierwszej bo musze przyznać że niektóre osoby mi pomogły więc Ci co mi kiedykolwiek pomogli te słowa wyżej napisane ich nie dotyczą i nawet tych ktorych nigdy nie prosilem o pomoc bo nie mieli okazji odmówić ani pomóc. To tylko takie lekkie sprostowanie żeby nie bylo żadnych nieporozumień Wink

A jeśli chcesz jeden przykład Janie Duda (wydaje mi się że Ty jesteś starszy) to zapytałem Ciebie kiedyś bo nie wiedziałem czy odległość między otworami się mierzy czy trzeba obliczyć, olaleś mnie wtedy a mialeś mi napisać na gg "zmierz" lub "oblicz" więc albo jesteś samolubnym czlowiekiem albo napisanie sprawia Ci ogromną trudność i wywoluje nadludzkie zmęczenie.

Chciałes jeden przykład to może jeszcze kolejny: poprosiłem Ciebie kiedyś o naoatki z fizyki bo moje nie były kompletne ponieważ nie zdążyłem przepisać z tablicy pewnych informacji. Początkowo powiedziałeś mi że pożyczysz a później przypomniało się Tobie że nie robiłeś notatek. To samo bylo z BHP.

Jeśli chcesz kolejne przykłady Twojego samolubstwa i zapatrzenie w siebie ZAPYTAJ MNIE OSOBIŚCIE JEŚLI MASZ ODWAGE w co osobiście WĄTPIE.

Jeszcze jedno na zakończenie jeśli ktoś mnie się zapytał kiedykolwiek o natatki lub o pomoc z zadaniem np. wyżej wymieniony projekt mapy złożowej węgla kamiennego z Górnictwa Podziemnego nigdy nie odmówiłem.

Acha ja nidy nie rzucam słowa na wiatr!!! Smile

wiluś

aaa Kulbińska jasne że nie chciałbym być w Waszej grupie, ale moglibyście podejmójąc podobne decyzje ustalać je ze wszystkimi zainteresowanymi bo ja chodząc na wykłady i na ćwiczenia dosyć regularnie nie usłyszałem żeby ktoś się zwrócił do mnie co sądze o tym podziale. Hmm i to nie jest podejmowanie decyzji z kogoś (troche nie czaje Twojego toku rozumowania ale trudno)

PS. czyli jak nikt z tamtej grupy nie chciał być ze mną w tej samej grupie znaczy że nikt mnie z tamtej grupy nie lubi hmm ciekawych rzeczy się ostatnio dowiaduje

Pozdro dla wszystkich którzy mnie lubią Wink

A Ci którzy mne nie lubią mogą mnie pocałować w d...

Kamiśka

Chłopaki

'A od osobnika ,który przez przypadek usłyszał waszą segregacje,po czym,po namyśle uznano,zę od tak nagle robicie liste grup,nie dając im tego do wiadomości...'

Lista grup była robiona w trakcie zajęć, więc faktycznie mogło nie dojść do wszystkich, ale faktem pozostaje, że na liście na każdą grupę mieści się 16 osób, kto pierwszy ten lepszy Smile

i ot tak nagle.. bo ot tak nagle trzeba było ją stworzyć- tu pretensje do dziekanatu, lub ludzi postawionych wyżej, zajmujących się organizacją na AGH. Tak samo wyglądało to w przypadku pierwszego zjazdu na Borynię, na bhp Rak powiedział, że mamy mu dać listę z nr dowodów osób które pojadą, pojechały te co były na wykładzie i można było wziąść od nich nr dowodu na już.

'Kolejna rzecz,widze,że nie źle przyczepiłaś sie do naszego wagarowania... '
Z tego co mi wiadomo, słowo 'nieźle' pisze się razem, a nie rozdzielnie Smile

a tak poza tym to ja sie nikogo nie czepiam, robicie sobie co chcecie Smile

ale fakt, że was często nie ma tlumaczy zaistniałą sytuację- nie było Was, Wasze zdanie nie zostało wzięte pod uwagę, tym bardziej, że podkreślam nie było czasu.

'a wszytkie informacje,zwiazane z G1-1d,powinny być podane na tym forum a nie tylko przekazane na zajęciach,chyba po coś ono jest'

owszem do tego ono służy, jak najbardziej, tylko zauważ, że ktoś je musi tworzyć,a więc poświęcać swój własny czas i zamieszczać tutaj te cholerne posty, po to,żeby takich wiecznie niepoinformowanych jak Wy, oświecać. I zauważ też, że nasza grupa składa się z wielu osób i każdy tu może wpisywać newsy, a wszyscy na to leją i czekają na gotowe, a wiolka, która ma więcej obowiązków związanych z agh niż normalny student, z reguły pracująca w weekendy, nie zawsze ma czas. Jakby ktoś nie pamiętał to nie została starościną z własnej woli, po prostu nikt inny się tego nie podjął, więc wybacz.. ale nikt się nie rozdwoi, choć i tak stara się wykonywać swoje zadania najlepiej jak potrafi- dowodem na to jest,że informacja o podziale grup znalazła się na forum (co prawda po fakcie, ale w tym samym dniu co był podział poszły listy do Krakowa, więc i tak nie było odwrotu).

Co do matematyki to widocznie źle trafiliście, trzeba było sprawniej spisywać na kolosach, Arek dzięki mnie miał 10/10 Smile

i wcale się nie chwale heh. Z matmą był kwas, bo rzeczywiście ciężko było to pojąć, a co dopiero wytłumaczyć komuś innemu, niektórym się po prostu udawało, albo mieli dobre miejscówki (tak jak mi np. Smile

).
Co do górnictwa to ciężko wymagać, żeby ktoś pomagał jak nie ma czasu, bo już jest nóż na gardle i trzeba było robić swój projekt. Myślicie, że ja coś z tego pojmuje? Mimo wszystko znalazł się niejednokrotnie ktoś, kto mi wytłumaczył, za co jestem wszystkim wdzięczna. Przykro mi bardzo, że Wam nikt nie pomógł, ale to chyba troche świadczy o Was. Grupa się zżyła, ale wygląda na to jednak, że niecała. Nie żebym się znów czepiała, ale mam nieodparte wrażenie, że to przez to, że nie przebywacie z poszczególnymi osobami, co sprowadza się do tego, że potem się Wami nie przejmują i dbają tylko o swoją dupe.
Nie wiem czy pamiętacie geologie?? Robienie sprawozdań u Was na akademiku, rozpoznawanie skałek i te pe.. nie było opcji, żeby sobie nie pomóc, całe kolokwia się Wam dyktowało.
A co do zdjęć projektu Uszego, to nic mi o tym nie wiadomo, po dziś dzień nie mam żadnych Smile

i nawet nie wiedziałam , że mogę jakieś mieć Smile

Więc okazuje się, że będąc na zajęciach też bywam niedoinformowana.

Obskurne, nieobskurne.. faktem jest, że skoro ma się tam rozwijać życie studenckie to musi być z kim Wink

, więc wpisanie do różnych grup osób mieszkających razem byłoby troszkę pozbawione sensu- oczywiście to moje subiektywne zdanie. Przykładem jest, że np zamierzamy sobie gotować obiady, z zrzutki z pokoju, i teraz ja wracam o 13 a ktoś o 17- bezsensu.

A krzyżówki się rozwiązuje na tych zajęciach, na których można Smile

ja na niektórych notuje hehe, ale mimo wszystko będąc tam i paląc głupa, docierają do mnie wszystkie informacje.

Kamiśka

Do Wilk:
Jakby się dzieliło na grupy 3osobowe to rozumiem, że byłoby duże pole manewru, ale w przypadku podziału na połowę, to na listę wrąbał się ten kto chciał koniecznie być z kimś kto już na tej liście był i tak się ona zapełniła. A jak się zapełniła, to na drugiej musiała być ta reszta, która została. W innym przypadku dokładnego analizowania listy z każdym, trwało by to wieki, ten nie chciałby być z tamtym i te pe. A to przeciez tylko pare zajęć.

I ja nie powiedziałam, że nikt Cię nie lubi, mógłbyś czytać troszkę rozumniej.

'aaa.. Wilk jeszcze jedno, nikt nie decydował za Ciebie.. zdecydował tylko (w swoim imieniu), że nie chce być z Tobą, albo woli być z kimś innym zamiast Ciebie... grupa na laborki to połowa całej grupy, więc nie mogli się tam znaleźć wszyscy..... '
nie miałam na myśli, że ktoś Cię lubi, czy nie lubi,tylko to, że widocznie masz mniej kontaktu z ludźmi z pierwszej grupy, skoro nikt Cie tam nie dopisał, albo nie wspomniał, żebyś się tam znalazł. Wszystko to szło łańcuchowo, ja się wpisałam, bo chciałam być z Wiolą, Pawła bo może dotransportujemy się razem do Krakowa, i te pe.. tak robił każdy, a miejsc było tylko 16.

w poście do Janka piszesz, o osobach 'z Waszego grona' właśnie tak to wygląda, w grupie uczelnianej ludzie podzielili się na mniejsze grupki, z którymi się 3mają, i nikt tego już pewnie nie zmieni, więc nic dziwnego, że jak jest lista to są na jednej, to chyba tyle.
I mam nadzieję, że w końcu zrozumiałeś mój tok rozumowania, bo ja tu nie chcę nikogo obrażać, ale tylko Ci wyjaśnić jak to wszystko działa.

Kurak

Kamila,ja nie pisze tego z wrogości do was,bo coś mi się wydaje,ze tak odbieracie moje posty,proponuje zakończyć ten temat bo faktycznie ta rozmowa może nabrać tragicznych obrotów,a tego chyba nie chcemy,mamy ze sobą jeszcze spędzic 3 lata i fajnie by było gdyby wszscy byli pokojowo nastawieni do siebie...

Natomiast jeśli chodzi o informacje,to racja,Wiolka ma faktycznie dużo roboty i współczuje jej,m.in dlatego nie chciałem się zgłosić do tej funkcji,bo rzeczą oczywista było,ze wiąże się ona z dużymi obowiązkami,ale jakby nie patrząc,tamta grupa jakoś daje rade i ma wszytkie informacje na swojej stronie...

Jeszcze dwie rzeczy i kończe:

1.Matematyka: Piszesz,ze Arek od Ciebie spisał i miał te 10/10,a reszta nie zdąrzyła... nie żebym miał do tego prbolem, ale w tamtej grupie zdąrzyli wszscy spisac od jednej osoby i...zaliczyli... to była taka mała dygresja do Twojej wypowiedzi z Matematyki,bo prawdą jest fakt,ze będąc na studiach technicznych chyba każdy powinien umieć całki,i nie chodziło mi w poprzedniej wypowiedzi o zrzynanie tylko wytłumaczenie podstaw... Natomiast jeśli chodzi o Górnictwo,nie chciałem aby ktoś za mnie zrobił ten projekt,chciałem aby wyjaśnili mi niejasności które mnie dręczyły,bo to co napisałaś,brzmi,chodź bym prosił Cie o zrobienie za mnie tego projektu,no ale w każdym bądź razie zostałem olany, czego owocem są posty zamieszczone przeze mnie na tym forum

2.Zdjęcia: Proponuje aby tego typu sprawy udostępniać na serwerach typu rapidsahre i linki wstawiać na to forum ,aby każdy mógł spojrzeć gdyby miał jakiś problem,tak jak to robią w Krakowie,tam jakoś każdy jest chętny do pomocy,więc jeśli ktoś ma zdjęcia projektu od Uszego,wklejcie link...

To tyle z mojej strony

PS. Kamila,jeśli chodzi o ortografie,te"rz" jestem człowiekiem i r"u"wnie"rz" mam prawo popełniać błędy...

Peace ! Wink

młodszy bliźniak

do wilk kto tu mówi o odwadze jeśli pisze o innych z imienia i nazwiska ze są samolubami lub nie mają odwagi nie będę polemizował z taką pyskówką
P.S. o jakiej odwadze mówisz jeśli widząc ze na zajęciach za plecami obgadujesz innych i czepiasz się ich wyglądu

LeSZek

Witam ;p
ale się porobiło...
Niestety muszę przyznać iż 3 osoby (bo tylko 3 osoby prosiłem o coś z "mądrzejszej" grupy) odmówiły mi pomocy... Nie będę pisał nazwiskami kto to był bo to nie ma sensu. Osoby te z pewnością się domyślają... ;p
Trochę to przykre bo świat na tym polega by sobie pomagać... Odkąd sięgam pamięcią nie zdarzyło mi się abym kogoś olał i nie pomógł gdy ktoś prosił mnie...